W „Overcompensating” pamięć milenijna nabiera znaczenia

Jeśli jesteś pewnym typem millenialsa , określonym typem geja lub wyraźną kombinacją obu, część twojego święta Dziękczynienia jest zarezerwowana na ponowne oglądanie świątecznych odcinków „ Plotkary ”. Te 42-minutowe bomby są tak samo pyszne jak sama kolacja z okazji Dnia Dziękczynienia (jeśli nie bardziej, w zależności od koloru zapiekanki z zielonej fasolki twojej ciotki, gdy w końcu zakończy godzinną trzęsącą się jazdę samochodem do celu). Odcinki Święta Dziękczynienia są szokujące i absurdalne, pełne miażdżących jednowersowych docinków i mydlanego melodramatu; uczty tak dobre, że nie możesz powstrzymać się od powrotu po więcej.
Nie jest tajemnicą, dlaczego nowy serial Prime Video Benito Skinnera, „Overcompensating” — o studencie pierwszego roku (Skinnerze), który próbuje ukryć swoją orientację seksualną w nowej szkole — tak swobodnie zapożycza mocną strukturę tej konkretnej sekty odcinków „Plotkary”. Skinner jest gejem z pokolenia milenialsów, a w okresie poprzedzającym premierę jego telewizyjnego debiutu internet nie pozwolił mu o tym zapomnieć. Pierwsze zwiastuny serialu, a nawet niektóre z jego początkowych recenzji napotkały mur niesprawiedliwej cyfrowej jednorodności. Większość odpowiedzi online dotyczyła tego , że obsada wygląda na zbyt starą, aby być na studiach, obiektywny fakt, który jest całkowicie łatwy do przeoczenia w serialu, który jest już półfarsą. (Nie wspominając o fakcie, że aktorzy „Plotkary” byli w połowie dwudziestki w latach „studenckich”).
W utworze „Overcompensating” Skinner nadrabia stracony czas, dumnie prezentując swoje inspiracje na rękawie. Efektem jest orzeźwiająco zabawne i szczere spojrzenie na to, jak ważne jest, by szanować każdą wersję nas samych, bez względu na to, jak żenujące wydają się te wersje, gdy patrzymy wstecz.
Ale w przypadku „Overcompensating” lewicowy realizm jest sednem sprawy. Tytuł serialu to meta podwójne znaczenie odnoszące się do problemów, w jakie sami się pakujemy, próbując zachować pozory, a także do kreatywnego stylu Skinnera. Serial jest częściowo autobiograficzny, a jako jego twórca, scenarzysta i jeden z producentów wykonawczych, Skinner przesadnie rekompensuje wszystkie rzeczy, które jego zamknięta wersja kochała, ale bała się być szczera w kwestii dorastania. Lady Gaga była seksowna, ale Skinner nie mógł lubić jej muzyki. Podobnie, wiedząc, że każdy tekst „Super Bass” Nicki Minaj byłby martwym gejowskim podarunkiem. I zapomnij o możliwości publicznego priorytetowego traktowania corocznego odcinka „Plotkary” z okazji Święta Dziękczynienia nad meczem futbolowym.
Tak więc w jednym z kluczowych odcinków pierwszego sezonu Skinner tworzy własną wersję Święta Dziękczynienia w stylu „Plotkary”, pełną dramatyzmu godnego święta Upper East Side — tym razem w Idaho. Odcinek jest celebracją wszystkich odniesień kulturowych, które składają się na naszą twórczość, takich, które pozostają z nami długo po najbardziej kształtujących latach dorastania. W odcinku „Overcompensating” Skinner nadrabia stracony czas, dumnie nosząc swoje inspiracje na rękawie, a efektem jest orzeźwiająco zabawne i szczere spojrzenie na to, jak ważne jest, aby czcić każdą wersję siebie, bez względu na to, jak żenujące są te wersje, gdy patrzymy wstecz.
Kiedy w 7. odcinku nadchodzą święta dla postaci Skinnera, Benny'ego Scanlona, życie studenckie już okazało się pełne niespodzianek. Porzucił większość zajęć biznesowych, aby zamiast tego zająć się filmoznawstwem; jego siostra Grace (Mary Beth Barone) zerwała ze swoim nieudacznikiem, studentem bractwa studenckiego, Peterem (Adam DiMarco), i sprawiła, że to problem wszystkich innych; a Carmen (Wally Baram), koleżanka Benny'ego z orientacji dla studentów pierwszego roku, została jego najlepszą przyjaciółką i pierwszą osobą, do której się przyznał. Ale kapryśni, nadopiekuńczy rodzice Benny'ego i Grace, Kathryn ( Connie Britton ) i John ( Kyle MacLachlan ), nie mają o tym zielonego pojęcia. Z ich punktu widzenia Benny spieszy się do bractwa studenckiego i pracuje nad tym, aby zostać członkiem funduszu hedgingowego, a pozornie idealny były chłopak Grace wciąż łagodzi jej twarde krawędzie. Kiedy dzieciaki zabierają Carmen na Święto Dziękczynienia w rodzinie Scanlonów, to tylko kwestia czasu, aż wszystko wybuchnie im w twarz.
Kyle MacLachlan, Benny (Benito Skinner) i Connie Britton w „Overcompensating” (za uprzejmością Prime). Każdy, kto zna święto „Plotkary”, doskonale zna te rytmy. Nasiona są sadzone przez całą pierwszą część sezonu, a dramat zbiera żniwo tuż przed jesiennymi zbiorami. W oryginalnej wersji CW tego serialu — nie omawiamy w tym domu odrażającego dwusezonowego rebootu HBO Max — w kieszeniach płaszczy pozostawiono haniebne listy, nijakich słodkich ziemniaków, narkotyków, które wyglądały jak przypadkowe przedawkowania, oraz napadów nastoletniego gniewu prowadzących do nawrotów bulimii. W sezonie 1 Blair Waldorf grana przez Leighton Meester wpadła w szał, ponieważ jej niedawno ujawniony ojciec nie wrócił do domu na święta. Teatralne sztuczki często znajdowały swój wyraz w ważnym momencie muzycznym, jak na przykład w przypadku rozbitych rodzin jednoczących się przy utworze „Nolita Fairytale” Vanessy Carlton lub w epickich scenach przy stole, przy dźwiękach utworu Jasona Derulo „Whatcha Say” z samplami Imogen Heap.
Skinner jest uczniem tych niezapomnianych młodzieżowych oper mydlanych. Jego wczesna kariera jako komika i parodysty mediów społecznościowych obfitowała w parodie „Plotkary”, które wyśmiewały najbardziej absurdalne tropy serialu, a promocyjne obrazy „Overcompensating” wyglądają jak reklamy „ Skins ” i niesławna okładka „Plotkary” „New York Magazine” w jednym. Nie mylcie się, Skinner ma celowe oko do szczegółów, co przekłada się na talent do pisania narracji w odcinkach. Doskonale rozumie, jak rozpocząć fabułę, która zostanie rozwinięta później w sezonie i dokładnie wie, kiedy sprawić, by to odkrycie było najbardziej satysfakcjonujące dla widzów. Wszystkie elementy są na swoim miejscu. Skinner musi je tylko przesunąć po planszy. A kiedy to zrobi, zderzą się ze wszystkimi tymi samymi nieszczęściami, które można znaleźć w najlepszych, najbardziej sprośnych młodzieżowych operach mydlanych z połowy pierwszej dekady XXI wieku.
Chcesz codziennie otrzymywać podsumowanie wszystkich wiadomości i komentarzy, jakie Salon ma do zaoferowania? Zapisz się na nasz poranny newsletter , Crash Course.
Ale „Overcompensating” to przede wszystkim komedia. Śmiech musi być podany przed jakimkolwiek rozkosznie dramatycznym deserem. Zorganizowanie MacLachlana i Brittona to wielki sukces dla małego, ale potężnego show, takiego jak ten. Obaj aktorzy uwielbiają głupie, kradnące sceny role — pomyśl o MacLachlanie w „ Portlandii ” lub Brittonie w „ American Horror Story ” i „ Nashville ” — ale tutaj naprawdę mogą pogryźć scenerię. Rozpieszczający ojciec MacLachlana, John, radzi sobie z emeryturą, próbując pracować nad sobą, szczególnie z Invisaligns, bełkocząc swoją mowę. Kathryn z kolei wypełnia swoje dni pracą na pół etatu w lokalnym sklepie J.Crew i opiekuje się ośmioma szczeniakami chow chow, którym nadała imiona na cześć piosenek Maroon 5 . (Britton podekscytowany krzyknął: „To jest 'Pudełko telefoniczne!'' wywołał u mnie jeden z największych śmiechów sezonu.) „Overcompensating” niekoniecznie potrzebuje gwiazdorskiej mocy tego duetu, biorąc pod uwagę, że serial może pochwalić się występami epizodycznymi Charli XCX i Megan Fox , a także ma mnóstwo członków obsady ze znaczną liczbą fanów online. Ale Britton i MacLachlan z pewnością pomagają przyciągnąć publiczność. W przypadku oryginalnego serialu streamingowego w pierwszym sezonie oglądalność ma kluczowe znaczenie.
Opanowanie tej publiczności to połowa sukcesu, a gdy ma ją w garści dzięki szybkiej serii puent, Skinner odwraca scenariusz, by pokazać swoje dramatyczne umiejętności. „Overcompensating” zręcznie równoważy swój wrodzony absurd z całą masą powagi, tworząc głupiutki, dziwnie wciągający rytm, który sprawia, że serial jest wyjątkowo warty obejrzenia. Skinner może być 31-latkiem kręcącym serial o nastolatkach w wieku studenckim, ale odzwierciedla doświadczenie studenckie z wrażliwością, której większość współczesnych komedii erotycznych nie była w stanie do końca opanować.
„Overcompensating” (Sabrina Lantos/Prime) Noc przed Świętem Dziękczynienia, Benny, Grace i Carmen używają swoich fałszywych dowodów osobistych, aby przesiadywać w barze, w którym wszyscy ich byli koledzy z liceum robią to samo. To oni uczynili życie rodzeństwa piekłem. Benny został zmuszony do ukrycia się przez homofobicznych sportowców, którzy z radością grozili, że będą gejobojsko krytykować każdego, kto nie przestrzega heteronormatywnej hierarchii, a Grace dostała przydomek „Hańba” po tym, jak jej nagie zdjęcie zostało rozpowszechnione wśród tego samego tłumu. Kiedy Carmen patrzy, jak poruszają się po barze, widzi z pierwszej ręki, jak konserwatywne środowisko Idaho, w którym dorastali, zmieniło jej gospodarzy w sztywnych konformistów. Ale Benny i Grace już nie mieszkają w swoim małym miasteczku. Przetrwali cztery lata piekła w szkole średniej, a po kilku miesiącach wolności ich uraza za cały stracony czas zaczyna wrzeć.
Kiedy jesteś nastolatkiem, wszystko jest inspirujące, podniecające, rozdzierające serce i zabawne. Zawsze siedzisz na krawędzi swoich emocji. Nie konsumujesz mediów; media konsumują ciebie. Każda piosenka, film i program telewizyjny, który kochasz, staje się integralną, nierozerwalną częścią twojej osobowości — nawet gdy robisz show, próbując udawać kogoś, kim nie jesteś.
Podobnie jak w tych odcinkach „Plotkary” na Święto Dziękczynienia, Skinner przygotowuje się do spektakularnego wielkiego finału, słodszego i bardziej zaskakującego, niż można by się spodziewać po „Overcompensating”. W barze Benny wpada na Sammy'ego (Lukas Gage), starego przyjaciela, który kiedyś był niemal pierwszym romansem Benny'ego z innym chłopakiem. Chwila heteroseksualnego flirtu, sprawdzania wód, niemal zakończyła się pocałunkiem, dopóki Benny nie odepchnął Sammy'ego, zbyt tchórzliwy i zamknięty w sobie, by kontynuować. Teraz ma szansę naprawić sytuację. A jednocześnie Grace ma okazję przyłożyć każdemu, kto ją dręczył do dnia, w którym wyjechała na studia.
Przypominając sobie plakat „Welcome to the Black Parade” zespołu My Chemical Romance, który zobaczyła na suficie dziecięcej sypialni Grace, Carmen włącza piosenkę do barowego karaoke pod imieniem Grace. Po początkowym wahaniu Grace zdaje sobie sprawę, że nie ma nic do stracenia i wychodzi na scenę, gotowa dać piosence najlepszą wymowę Gerarda Waya, pełną gardłem. Barone idzie na całość, występując, a kiedy jej wykonanie jest przeplatane sceną, w której Benny prowadzi Sammy'ego do łazienki w barze, aby podzielić się ich pierwszym gejowskim pocałunkiem, kulminacyjna scena staje się elektryzująca. Sekwencja jest hołdem dla uczucia czystej wolności, która pojawia się, gdy po raz pierwszy wkraczasz w to, kim naprawdę jesteś, tak jak Grace i Benny robią to razem po drugiej stronie baru. Scena jest tak samo śmieszna i świadomie banalna, jak i prawdziwie wzruszająca. A wykorzystując klasyczną piosenkę z własnego doświadczenia z młodości, które on i Barone mieli, Skinner nasyca utwór tym samym emocjonalnym rezonansem, który czułbyś, krzycząc ją w samochodzie z przyjaciółmi, rozpaczliwie pragnąc, aby mogła być ścieżką dźwiękową tych wielkich momentów w twoim życiu, które po prostu jeszcze się nie wydarzyły. W „Overcompensating” te piosenki mogą być ścieżką dźwiękową, mogą być fantazją. Tutaj „Welcome to the Black Parade” to (pół)prawdziwe życie Skinnera, uformowane w jego własny odcinek Święta Dziękczynienia „Gossip Girl”.
Oczywiście, moment się kończy. Nic tak wspaniałego nie może trwać wiecznie, ale euforia trwa długo po fakcie, kiedy Benny uderza w futbolistę za nazwanie Sammy'ego af*g. Następnego dnia Benny ma siniaka, a Grace kaca, ale ekstaza po ich triumfalnej nocy trwa. To za mało, żeby Benny tego dnia powiedział o tym swojej mamie, ale ich złe zachowanie wywołuje u Kathryn i Johna szok, ujawniając, jak bardzo przesadzają z własnymi postrzeganymi wadami.
To wielki ukłon w stronę tego pseudo święta „Plotkary”. Ale pod koniec ten odcinek „Overcompensating” nie wydaje się być tak bardzo nabożną pochwałą dla swojej telewizyjnej inspiracji, jak czymś zupełnie nowym. Cała sztuka jest połączeniem czegoś innego, co było przed nią, dziełem, które jej twórca zobaczył i pokochał w tak specyficzny sposób, że uczucie to popchnęło go do stworzenia własnej sztuki. Kiedy jesteś nastolatkiem, wszystko jest inspirujące, podniecające, rozdzierające serce i zabawne. Siedzisz na krawędzi swoich emocji przez cały czas. Nie konsumujesz mediów; media konsumują ciebie. Każda piosenka, film i program telewizyjny, który kochasz, staje się integralną, nierozerwalną częścią twojej osobowości — nawet gdy wystawiasz show, próbując udawać kogoś, kim nie jesteś, jak Skinner robił to w liceum. Nasze wpływy sprawiają, że jesteśmy tym, kim jesteśmy. Czasami po prostu potrzeba trochę czasu, aby zorientować się, kim to jest.
salon